Powódź
Dnie ponure bardzo ciemne chmura czarna niebo kryje. Deszcz rzęsisty mocno pada całe pola zaraz zmyje.
Rzeki z brzegów wystąpiły wielka woda Polskę niszczy. Ludzie domów już nie mają wszędzie bieda, że aż piszczy.
Spokój życia zakłócony wszelkie dobra zatopione. Żal i gorycz serce ściska szczęście ludzkie zagubione.
Czas to trudny do przetrwania, łzy do oczu napływają. Sytuację kryzysową dziś Rodacy przeżywają.
Wszyscy modlą się do Boga, żeby słońce zaświeciło. Poprawiła się pogoda złe na dobre przemieniło.
M. Markiewicz |
Aktualnie
Naszą witrynę przegląda teraz 124 gości
Statystyki
Użytkowników : 13
Pozycje : 945
Zasoby : 8
Odsłon : 5198881
Pozycje : 945
Zasoby : 8
Odsłon : 5198881